|
|
|
|
|
 |
|
 |
Hej w góry
Zagrajcie nam, może się cofnie czas C d
Do tamtych dni z naszych marzeń, F C G
Do dni spędzonych pośród sennych skał C d
Zagrajcie mi, a nie zapomnę. F C G
Hej, w góry, w góry, w góry C
póki tam wstaje blady świt, d
Jeszcze tak nieporadnie chce ominąć szczyt. F C G
Hej, miły panie czekaj wkrótce C
my też będziemy tam. d
Nie będziesz musiał schodzić z połoniny sam. F C G
Pamiętam dzień, gdy byliśmy w górach,
Ogniska blask połączył nas.
Wspomnienie me twarde jak skała jest,
Zagrajcie mi a nie zapomnę.
Hej, w góry...
Bywały dni, że słońca złoty blask,
W zawody szedł z sennym brzaskiem,
To dziwne więc, że dzisiaj skoro świt
I wiatr i deszcz razem tańczą.
Hej, w góry...
Dziewczyno ma, przecież ja kocham cię,
I chciałbym być zawsze z tobą.
Wspomnienie me twarde jak skała jest,
Zagrajcie mi a nie zapomnę.
Hej, w góry...
|
|
 |
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|